elewacja skończona, tynki wewn. również
Nasza ekipa od tynków wewnętrznych chyba się troche ociągała, cały dom, około 500m kw zajął im 3 tygodnie. Pracowali w 3-4 osoby. Chyba długo...? Ale najważniejsze że skończyli. W ty samym czasie toczyły się prace na zewnatrz. Ostatnią ścianę w tynku robiliśmy między nocnymi przymrozkami, ale mam nadzieję, że nie odpadnie
Natomiast od kilku dni walczymy z mężem dzielnie ze styropianem pod wylewki. Górę zrobiliśmy w dwa dni. Poszło 3cm między rurki + 2cm na wierzch. Wyszło w miare prosto, znaczy się w poziomie, bo Pan od wylewek wczoraj pomierzył poziom. dwa grzejniki będą musiały być zamontowane wyżej, bo jak przyjdzie wylewka to będą prawie spierać się na ziemi.
Ale najlepsza jazda jest na dole. Tam układaliśmy najpierw folię paroizolacyjną ISOVERA (i nikt nie napisał że trzeba ją najpierw rozłożyć z 1,5m na 3m szerokości ). Zorientowaliśmy się dopiero gdy mało nam juz jej zostało. I co? Oczywiście zbieranie ułożonych puzli styropianowych i ponowne ich rozkładanie.
W poniedziałek wylewki. Pan powiedział, że zajmie im to jakieś 3 dni. Musieliśmy wszystko wynieść ze środka i obraz terenu przed domem przypomina obraz popowodziowy. Nie miałam pojęcia, że tyle tam tego było w środku.
W sobotę przjechała ekipa od dachu poprawić daszek przy wykuszu i zablachować łączenia dachówki z elewacją. Nie mogliśmy się doprosić żeby przyjechali, a przecież dach był nieskończony.
Kupilismy już piec, na ekogroszek z firmy Stalkot z Pleszewa. U teściów działa już 3 rok i sprawuje się bez zarzutów. Zobaczymy jak będzie u nas. Miejm nadzieję, że już niedługo.
Zaówiłam również parapety wewnętrzne drewniane z jesionu. Mają być za dwa tygodnie. Musimy je sobie zabejcowac na lekko ciemniejsze i polakierować. Ciekawa jestm jak to nam wyjdzie. Rozglądałam się też za schodami. Jesion wygląda na prawdę super. Poniżej moje inspiracje. Podobają mi się okładnie takie:
Taka balustrada mi się podoba, tylko mówią, że gorzej z bezpieczeństwem dzieci ze względu na wspinanie po tralkach. U nas co prawda jeszcze dzieci nie ma i nie wiem czy mam sie zastanawiać nad zmianą czy nie. Te z pionowymi tralkami mi się jakoś nie podobają.